chryzantema

* * *

Chcą mi się przypodobać, różowa petunia
i szara santolina, niezdolne do życia
beze mnie. Pelargonie, mirt i fikus
i nawet laury, tak podobno dumne,
za garstkę ziemi, za kropelkę wody,
pokażą cały skarbiec, zdadzą się na łaskę.

A ja się puszę, nadymam, udaję,
że wyobrażam sobie życie bez nich.